niedziela, 17 stycznia 2010

Rockandrollowy sen.


Dzień po balu, było super :) Sukienka spisała się na medal (to ta czarna co czasem się przewija na zdjęciach), rockandrollowy image też był niczego sobie :)

A tu taka trochę rockowa brocha, duża szara i wyszywana metalowymi koralikami by był jakiś błysk:


Śnieżynka, nigdy nie robiłam białej brochy, a tu się okazało, że połączenie bieli z jedwabiem jest całkiem fajne:


Dwa kiwaty, nic niezwykłego już oklepana forma, ale ta zielona wzruszyła mnie do reszty jest taka wiosenna i nawet ta zieleń w kolorze fiata 125p dodała jej uroku:

Szarak może nie wygląda, ale jest ślicznie wytłoczony srebrnym (no dobra - jasno szarym) jedwabiem:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz