sobota, 31 lipca 2010

wyszłam za mąż, zaraz wracam...




... oczywiście tylko na potrzeby zdjęć :)











Zdjęcia zdecydowanie lepiej wyglądały w wersji czarno-białej. Walizka i lampa znalezione na działce, wiekowe... :)

13 komentarzy:

  1. oo przee ;o
    cudo, cudo, cudo!!
    megaśne te zdjęcia! <3

    OdpowiedzUsuń
  2. świetna sesja zdjęciowa ze świetnymi dodatkami!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. jedno słowo mi przychodzi do głowy... KLIMAT! rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładne zdjęcia a zwłaszcza to ostatnie :P

    http://muchabee.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeeej, w pierwszym momencie oczy wytrzeszczyłam bo jakiś czas temu zrobiłam bardzo podobny toczek z woalką...jeżeli jesteś początkującą w 'kapeluszowaniu' to co będzie jak poćwiczysz? Philip Tracey?!? =)

    OdpowiedzUsuń
  6. pięknie i romantycznie:), jestem pod ogromnym wrażeniem...

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne zdjęcia. Chyba rzeczywiście kolor nie oddałby takiego efektu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Super toczek i rewelacyjne fotki. Nie dość, że z Ciebie zdolna bestia, to jeszcze piękna modelka... I fotograf z pomysłami - też zdolniacha;-)

    OdpowiedzUsuń