niedziela, 11 lipca 2010

Inspiracje z biura rzeczy znalezionych.



Dziś minęły moje imieniny, nie mogę powiedzieć że były spokojne bo goście zjawili się niespodziewanie i to w niespodziewanej ilości, ale było wspaniale.
A tu trochę prac zainspirowanych znaleziskami domowymi lub pasmanteryjnymi, czasem wystarczy tak niewiele by tchnąć nowe życie w jakiś przedmiot.
Zaczęło się od znalezionego gdzieś w szufladzie sznurka, który tak jakoś mnie zainspirował do stworzenia takich poplątańców (tylko dla osób o mocnych nerwach):

Broszka duża i bardzo czerwona z wfilcowaną cekiniastą tkaniną, tkanina zakupiona w pasmanterii (ponoć jakaś resztka z Sylwestra, niestety była dostępna tylko w jednym kolorze):


Styl marynarski to też dla mnie nie nowość (np. tutaj), ten motyw co roku na początku wakacji wraca jak bumerang, dodatek to broszka wykonana z jasnego jeansu (można ją odpiąć). Tym razem zaczęło się od złotego łańcucha (który sam w sobie jest trochę tandetny i już bardzo długo przekładałam go z miejsca na miejsce)


Ach... i jeszcze zapomniałam o tym różowo- szarym, tym razem pomysł zrodził się od znalezionej koronko-tasiemki w ilości kilku metrów oraz dość dużego zapasu różowych kulek:


15 komentarzy:

  1. Łańcuch jak najbardziej pasuje :)
    Uwielbiam takie ozdóbki, dobra robota :)

    OdpowiedzUsuń
  2. korale z pierwszego foto ,rewelacyjne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo fajne te poplątańce!
    Świetny efekt wyszedł na broszce. Cekiny dodają jej delikatnego błysku.
    Super!

    OdpowiedzUsuń
  4. Just love the necklace, cheers Marie

    OdpowiedzUsuń
  5. Oh..., zakochałam się w tym naszyjniku z pierwszego zdjęcia...tyle energii i radości!Fantastyczny:)

    OdpowiedzUsuń
  6. poplątaniec jest - zaje... fajny!!!
    broszka urocza!!!
    a ostatni naszyjniczek również uroczy!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. piękne filcowanie:)wszystkiego dobrego z okazji imienin!

    OdpowiedzUsuń
  8. Jakie piękne filcaki, aaaaaaaaaa, już widzę jak daleka jeszcze droga przede mną ;)))

    OdpowiedzUsuń
  9. jeej, filcaki są piękne! ja nigdy do tego nie miałam cierpliwości ; (
    A co do 'podaj dalej' - jeśli chcesz wziąć udział, to jesteś pierwsza - wcześniejsze komentarze to moje koleżanki, nieblogujące : D

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne rzeczy tworzysz...podziwiam...zapraszam do siebie...pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  11. mimo ze nie lubię różu...to tym razem różowo-szare podobają mi się najbardziej:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękny naszyjnik aż się chce go mieć!

    OdpowiedzUsuń
  13. Wszystkie są cudne, choć te pierwsze, kolorowe zdecydowanie najfajniejsze ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Przeczytaj caly blog jest bardzo dobry

    OdpowiedzUsuń