wtorek, 22 czerwca 2010

Rozweselacze :)



Miało być wesoło i kolorowo, oczywiście nie widać białej róży wykończonej jedwabiem z agawy (nadrobię to jutro). Nie jest to moja wymarzona "sesja", w tej wymarzonej nie jestem modelką, chyba wolę stać po drugiej stronie obiektywu i zdecydowanie wole zdjęcia w plenerze. Na potrzebę chwili w sam raz :)

11 komentarzy:

  1. Wyszło wspaniale!!! Sesja świetna, taka moc kolorów jest strasznie orzeźwiająca!:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Beautiful beads, just gorgeous, cheers Marie

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ energetycznie!!! Akumulatory podładowane!!! :-))

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajna sesja, a modelka hohohooo:)))A kwiaty na modelce przepiękne. Poproszę zbliżenia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuje bardzo! Spełniły się moje młodzieńcze marzenia o zostaniu modelką, dobrze że te marzenia już mi dawno przeszły i że zdjęcia są takie "nie-twarzowe". Cieszy mnie to, że... rozweselają :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Łaaał :) naprawdę rozweseliły mnie Twoje rozweselacze ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super zdjęcia. Bardzo ładne zestawienie

    OdpowiedzUsuń
  8. To jest sposób na zielonego ludka:). Koraluchy filcuchy cudowne i naprawdę bardzo energetyczne, super1

    OdpowiedzUsuń
  9. Kurczę, super te Twoje filcaki! I zdjęcia baaaaardzo fajne. Tylko pozazdrościć;-)

    OdpowiedzUsuń