Kudłaty komplet, trochę groźny i kolczasty powstał jako odpowiedź na bałagan jaki miałam w życiu i w głowie jeszcze parę dni temu. Teraz spokój, sen i spokój.
Komplecik i wiele innych filcudaków do kupienia w "Lesie Rąk",
Warszawa, ul. Hoża 41/100
Zapraszam :)
pięknie się prezentuje!!!
OdpowiedzUsuńSuper kolia na szyję. No i fotki rewelacja!
OdpowiedzUsuńLovely necklace! A real party item ;-))
OdpowiedzUsuńHave a nice week, Els
Świetna forma, połączenie kolorów również :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie wygląda...
OdpowiedzUsuńKudłaty naszyjnik rewelacyjny, a ta najeżona bransoletka też nie gorsza :)
OdpowiedzUsuńOoo, a tu z kluseczek wyszły kolce;)
OdpowiedzUsuńKolce z wełny cudowna sprzeczność:)
Rzekłabym, że to tęcza na szyi i ogień na nadgarstku :-)
OdpowiedzUsuńale ladnie:))
OdpowiedzUsuńprawdziwe cudo na szyi i fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńRewelacja!!!
OdpowiedzUsuńślicznie to wygląda
OdpowiedzUsuńgratuluję pomysłów