niedziela, 20 grudnia 2009

płaszczka

Czasem mi się wydaje że nic nie jest w stanie mnie zaskoczyć, a jednak czasem przez przypadek wychodzą takie fajne rzeczy, jak ta jedwabno-filcowa płaszczka (17cm). Chyba nie trzeba tłumaczyć skąd ta sympatyczna nazwa, po prostu jest płaska jak obrus na Wigilię (tu nawiązanie do świąt), ciężko było zrobić taki mocno ubity środek, tak żeby wszystko się stabilnie trzymało, a płatki nie opadały.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz