Miało być wesoło i kolorowo, oczywiście nie widać białej róży wykończonej jedwabiem z agawy (nadrobię to jutro). Nie jest to moja wymarzona "sesja", w tej wymarzonej nie jestem modelką, chyba wolę stać po drugiej stronie obiektywu i zdecydowanie wole zdjęcia w plenerze. Na potrzebę chwili w sam raz :)
Wyszło wspaniale!!! Sesja świetna, taka moc kolorów jest strasznie orzeźwiająca!:)
OdpowiedzUsuńBeautiful beads, just gorgeous, cheers Marie
OdpowiedzUsuńAleż energetycznie!!! Akumulatory podładowane!!! :-))
OdpowiedzUsuńFajna sesja, a modelka hohohooo:)))A kwiaty na modelce przepiękne. Poproszę zbliżenia:)
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo! Spełniły się moje młodzieńcze marzenia o zostaniu modelką, dobrze że te marzenia już mi dawno przeszły i że zdjęcia są takie "nie-twarzowe". Cieszy mnie to, że... rozweselają :)
OdpowiedzUsuńŁaaał :) naprawdę rozweseliły mnie Twoje rozweselacze ;)
OdpowiedzUsuńSuper zdjęcia. Bardzo ładne zestawienie
OdpowiedzUsuńAle cuda!!!! Korale są świetne!!!
OdpowiedzUsuńJak kolorowo.Świetnie
OdpowiedzUsuńTo jest sposób na zielonego ludka:). Koraluchy filcuchy cudowne i naprawdę bardzo energetyczne, super1
OdpowiedzUsuńKurczę, super te Twoje filcaki! I zdjęcia baaaaardzo fajne. Tylko pozazdrościć;-)
OdpowiedzUsuń