Nie lubię takich niedopowiedzianych postów, ale zrobiłam dziś prawdziwe cacuszko (nie ma to jak samozachwyt). Dziwne coś w wersji niepełnej przedstawiam poniżej, a w międzyczasie (to ostatnio moje ulubione słowo) mam nadzieję, że uda mi się pokazać twór na zdjęciach w całej okazałości.
piątek, 22 października 2010
środa, 6 października 2010
Pantera.
Taka moja zabawa z wzorami, miała być panterka...
Kolczyki wydłubane igła jeszcze z początków "kariery", a brocha powstała niedawno przy użyciu wstępnie sfilcowanych kawałeczków wełny. Efekt końcowy średnio zadowalający.
niedziela, 3 października 2010
Floral.
Te dwie są dość duże, a ta zielona trochę przypomina sałatę ;)
A tu taka powtórka z rozrywki:
sobota, 2 października 2010
Nasycenie.
Wszystkie broszki powstały ostatnio, już wkrótce w zbliżeniu.
Subskrybuj:
Posty (Atom)